piątek, 13 stycznia 2012

Isabel Abedi - "Isola"


Isabel Abedi
"Isola"
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
2008









Co oznacza ten bardzo oryginalny i dość dziwaczny tytuł? Co się kryje za ciekawym, choć niewiele mówiącym (w moim odczuciu) opisie? Muszę przyznać, że mnie to zaintrygowało i postanowiłam jak najszybciej zapoznać się z tą powieścią. Miałam nadzieję na coś niezwykłego. Coś, czego jeszcze nie było. Nie zawiodłam się.
Wydarzenia śledzimy z perspektywy osiemnastoletniej Very, uczestniczki nietypowego projektu filmowego o nic nie mówiącej nazwie "Isola". Polega on na tym, że ma trafić na małą wyspę razem z nieznanymi sobie ludźmi. Wszędzie ukryte będą kamery. Dwanaścioro młodych ludzi przez 3 tygodnie będzie grało w filmie. Bez znajomości swojej roli ani scenariusza. Mogą być, kim tylko zechcą. Będą posługiwać pseudonimami i mogą zabrać ze sobą wyłącznie 3 rzeczy.
Z początku traktują to jako zabawę, dziwną, bo dziwną, ale zabawę. Jakże bardzo się mylą! Reżyser narzuca im bowiem grę, w którą mają grać do końca trwania projektu. Jedno z nich stanie się "mordercą", a jego zadaniem będzie wyeliminowanie pozostałych. "Ofiara", którą złapie za lewy nadgarstek ma prawo doprowadzić do tajemnej kryjówki. Stamtąd wróci ona do domu. Niewinna zabawa zaczyna przypominać koszmar. Kto jest mordercą, a kto ofiarą? Co zrobić, aby nie dać się złapać? Czy w takich warunkach da się normalnie zaprzyjaźnić?
Wiem, wiem, recenzja jest krótka, ale gdybym chciała napisać więcej, musiałabym zdradzić wam fabułę, a tego bym nie chciała. Już i tak jest tu trochę spojlerów, ale się starałam. Bo co to za zabawa, gdy ktoś po prostu mówi ci, co się wydarzy? Właśnie. Żadna.
Powieśc jest niesamowita, zaskakująca, oryginalna... Długo można tak wymieniać. Bardzo mi się podobała, ale mam kilka zastrzeżeń. Nie są one zbyt duże, ale są. Poza tym książka nie skupia się wyłącznie na projekcie "Isola", co jest dużym atutem. Dowiadujemy się też dużo przeszłości Very i o jej życiu. Historia jest bardzo interesująca, a zakończenie - zaskakujące i kompletnie inne, niż myślałam. Oceniam ją więc na 12/13 i gorąco polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz